Produkt dodany poprawnie do Twojego koszyka
Ilość produktów w Twoim koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.
Produkt niedostępny
Nowy
Ilość: Ilość: 0
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Kupując teraz ten produkt otrzymasz 1 punkt lojalnościowy. Twój koszyk wyniesie 1 punkt które mogą być zamienione na jeden bon o wartości 0.50 zł.
Tytuł | Znam wszystkie Wasze numery |
Autor | Andrzej Korzyński, Maria Szablowska |
Okładka | twarda z obwolutą |
Rok wydania | 2018 |
ISBN | 9788326826320 |
Wydawnictwo | Agora |
"Proszę, żeby się Państwo, czytając ten wywiad, nie denerwowali, że tak mi się w życiu udało."
Andrzej Korzyński
Nie ma drugiego kompozytora, który odniósłby tyle sukcesów i pozostał taką tajemnicą. W rozmowie z Marią Szabłowską autor "Żółtych kalendarzy" w końcu odsłania karty.
Andrzej Korzyński pomagał przeprowadzić w Polsce rockandrollową rewolucję. Stworzył muzykę do filmów Wajdy (m.in. "Człowieka z marmuru") i Żuławskiego (m.in. "Na srebrnym globie"), a także do kultowych obrazów: "Wielki Szu", "Akademia Pana Kleksa" i wielu innych. Był pionierem elektronicznego popu, w latach 90. otarł się nawet o muzykę chodnikową jako autor tekstu "Mydełka Fa". A potem zniknął. Korzyński wymyślił także Franka Kimono, w którego wcielił się Piotr Fronczewski, i napisał jego największy przebój: "King Bruce Lee karate mistrz".
"Andrzej ma bardzo wrażliwą duszę i pewnie dlatego skomponował tak wiele pięknych ballad, jak na przykład te, które ja śpiewam: "Do łezki łezka" czy "Łza na rzęsie". Poza tym ma wyjątkowe poczucie humoru, co słychać nie tylko w tekstach, jakie pisał dla Franka Kimono, ale też w piosenkach napisanych dla mnie: "Kasa - sex" czy "Dziewczyna gangstera"."
Maryla Rodowicz, piosenkarka
"O Ludwigu van Beethovenie istnieje anegdota, która mówi, że wielki kompozytor był tak głuchy, iż wydawało mu się, że jest malarzem. Andrzej Korzyński słyszy dźwięki, które jeszcze się nie narodziły… Nie wiem, może powinien pójść do laryngologa?"
Piotr Fronczewski, aktor
"Po latach fani, którzy już dorośli, uświadomili mi, jaki wpływ na nich miały filmy o "Panu Kleksie" i piosenka Andrzeja Korzyńskiego o "Meluzynie". Włączyłam ją w końcu do repertuaru i gram do dziś. A muzykę dzielę na dobrą - tę, która zostaje w sercu, i złą - taką, która jednym uchem wchodzi, a drugim odpływa. Muzyka Andrzeja zawsze zostaje w sercu."
Małgorzata Ostrowska, piosenkarka
"Magiczna książka. Z okruchów życia i twórczości Andrzej Korzyński buduje spójną konstrukcję postawy twórczej przenikniętej spełnieniem, autoironią i refleksją. Uwypuklenie sukcesów to zasługa znakomitej znawczyni muzyki Marii Szabłowskiej. Do lektury można wracać po wielekroć, tak jak do pięknych kompozycji Andrzeja."
Krzysztof Gradowski, reżyser
Stan: nowa (drobne przybrudzenia i uszkodzenia okładki i obwoluty - wynik magazynowania)